Arras – od czego się zaczęło?
Arras czyli dywan? Arrasy znane są pod różnymi nazwami i często zamiennie określa się, że dywan to także arras. Jest zdecydowanie najbardziej popularną tkaniną zdobiącą wnętrza naszych domów. Dywany, zarówno te tradycyjne, jak i nowoczesne, dodają elegancji naszym podłogom, jednocześnie poprawiając komfort użytkowania. Jednak ludzie zaczęli wykorzystywać tkaniny nie tylko do dekoracji podłóg, ale także ścian. W ten sposób narodziły się arrasy, czasem zwane potocznie „dywanami ściennymi”.
Arras – co to jest?
Termin „arras” wywodzi się od francuskiego miasta o tej samej nazwie. To właśnie w Arras w XIV – XV wieku istniał główny ośrodek tkacki, produkujący słynne tkaniny dekoracyjne używane przez bogate rody do ozdabiania wnętrz. Chociaż tapiseria była znana już wcześniej, prawdopodobnie już we wczesnym średniowieczu, to egzemplarze te były małych rozmiarów. Dopiero w późnym średniowieczu, głównie na północy Francji i we Flandrii, zaczęto produkować większe arrasy, osiągające nawet kilka metrów długości i szerokości, które były bogato zdobione. Wątek z wełny był często ozdabiany jedwabnymi, a także srebrnymi lub złotymi nićmi, co czyniło te tkaniny niezwykle luksusowymi. Mimo że miasto Arras doświadczyło zarazy i klęski głodu w połowie XV wieku, co skutkowało przeniesieniem produkcji tkanin zdobiących ściany do innych miejscowości, nazwa „arras” pozostała powszechnie używana aż do końca XVI wieku.
W XVII wieku król Francji Ludwik XIV założył Królewską Manufakturę Gobelinów na terenach nabytych od rodziny tkackiej Gobelin, która specjalizowała się w produkcji tkanin ściennych. Od tego czasu tego rodzaju tkaniny zaczęto nazywać gobelinami. Francja pod rządami Ludwika XIV osiągnęła szczyt potęgi, co zaowocowało rozpowszechnieniem się kultury i sztuki francuskiej w całej Europie. W rezultacie obok orientalnych dywanów, gobeliny również zyskały na popularności na dworach szlacheckich i królewskich.
Arras, dywany… Jakie są różnice?
Arras to tkanina ścienna i rzeczywiście różni się od standardowych dywanów pod wieloma względami. Są znacznie cieńsze i lżejsze. Ponieważ nie są tak narażone na zużycie jak dywany podłogowe, materiał, z którego są wykonane, może być cieńszy i słabszy. To sprawia, że są też lżejsze, co ułatwia ich montaż na ścianie. Oprócz różnic fizycznych, istnieją także różnice w grafice. Dywany zazwyczaj mają ozdobne wzory, często geometryczne lub inspirowane naturą, ale rzadko przedstawiają konkretne treści. Natomiast arrasy pełnią funkcję obrazów i często przedstawiają postacie i sceny z nimi związane. W okresie renesansu, kiedy arrasy zyskiwały popularność, często ukazywały sceny o tematyce religijnej, historii, a także pejzaże natury.
Kto tka Arras?
Wykonanie arrasu, podobnie jak tkanie orientalnych dywanów ręcznie, wymagało znacznych nakładów pracy. Pierwszym etapem było stworzenie wzoru przez artystę-malarza, który malował obraz na specjalnym kartonie. Ten gotowy wzór służył jako szablon do tkania wełnianego wątku na krosnach tkackich. Wątek ten był następnie uzupełniany ozdobami wykonanymi z nici pochodzących z szlachetnych kruszców.
Później nadszedł czas rewolucji przemysłowej, co umożliwiło mechaniczną produkcję gobelinów. Spowodowało to znaczne obniżenie kosztów produkcji i cen gotowych wyrobów, co sprawiło, że coraz więcej osób mogło sobie pozwolić na tego typu dekoracje wnętrz. Jednak ta mechanizacja miała negatywny wpływ na jakość tapiserii, ponieważ uniemożliwiała tworzenie bardziej skomplikowanych obrazów, ograniczając się jedynie do prostych wzorów. Dlatego ręcznie wykonane, wysokiej jakości gobeliny nadal pozostały ekskluzywnym i drogim towarem.
Tkaniny ściennych mają bardzo zróżnicowane nazewnictwo i jest ono nieco umowne. Zwyczajowo, arrasami najczęściej nazywane są tkaniny wykonane w XV i XVI wieku, charakteryzujące się największym przepychem i imponującymi gabarytami. Te wyprodukowane później, już w bardziej skromnym stylu, zazwyczaj określa się jako gobeliny. W staropolskim języku występowały także terminy takie jak szpaler, opona czy obicie. Niemniej jednak, najbardziej ogólnym określeniem, które przyjęło się na określenie wszystkich tkanin ozdabiających ściany, jest tapiseria. Nazwa ta wywodzi się od starofrancuskiego słowa „tapisser”, które oznaczało „pokryć coś materiałem”. Termin ten stosowany jest zarówno w kontekście arrasów, jak i gobelinów, stopniowo wypierając obydwa z użycia. W późniejszym okresie, szczególnie kolekcjonerzy dywanów orientalnych, z braku miejsca i z chęci zachowania ich w nienaruszonym stanie, zaczęli eksponować je na ścianach, jednak ta praktyka nie spowodowała zmiany w nazewnictwie.
Wawelska tkanina ścienna. Czym jest Arras Wawelski?
Arrasy stanowią jedyny zachowany element wyposażenia Zamku na Wawelu z okresu panowania Jagiellonów. Obecnie kolekcja zgromadzona przez Zygmunta Augusta obejmuje 136 tkanin. Wszystkie zostały pierwotnie stworzone do ozdabiania królewskich rezydencji, dodając uroku podczas ślubów, koronacji oraz innych ważnych ceremonii.
Historia Arrasów Wawelskich jest niezwykle bogata i pełna dramatycznych zwrotów akcji. Te wyjątkowe tkaniny podróżowały przez wiele krajów europejskich, a nawet miały swój epizod w Ameryce Północnej. Ze względu na ich ogromną wartość, stały się przedmiotem licznych sporów. Wielu wpływowych ludzi pragnęło je mieć w swoich kolekcjach.
Już za czasów Zygmunta II Augusta, który zapisał w swoim testamencie wawelską kolekcję trzem swoim siostrom, arrasy wywołały kontrowersje. W 1578 roku trzydzieści cennych dzieł zostało wysłanych do Szwecji, gdzie królową została Katarzyna, siostra Zygmunta. Po jej śmierci arrasy powróciły do Polski w 1587 roku wraz z Zygmuntem III Wazą.
Kolejny dramatyczny epizod miał miejsce, gdy Jan II Kazimierz, zasiadający na tronie, postanowił zrezygnować z władzy. Ten domagał się zapłaty za swoje rządy. Sejm zgodził się na wypłatę pieniędzy pod warunkiem zwrotu arrasów, które Jan II Kazimierz przechowywał w Malborku. Jednak po zawiązaniu porozumienia, Jan Kazimierz pozostawił tkaniny w Gdańsku u Franciszka Gratty. Był to bogaty mieszczanin, wymagający zapłaty przed ich wydaniem. Po jego śmierci w 1673 roku, Sejm zadecydował, że arrasy pozostają własnością Rzeczypospolitej. Ich wykupienie zajęło wiele lat, dopiero w 1724 roku udało się to zrealizować.
Kiedy arrasy wróciły do Polski?
Podczas oblężenia Warszawy w 1795 roku, na rozkaz Katarzyny II, cała kolekcja 157 arrasów została wywieziona do Petersburga. W latach 60. XIX wieku, kolekcja została rozdzielona na różne części, które trafiły do różnych muzeów i rezydencji carskich. Dopiero w 1921 roku, zgodnie z postanowieniami Traktatu Ryskiego, arrasy zostały zwrócone Polsce. Jednak ich powrót i rekonserwacja zajęły wiele lat.
Podczas II wojny światowej, kiedy to wojska hitlerowskie wkroczyły do Polski we wrześniu 1939 roku Polacy rozpoczęli ratowanie skarbów naszej kultury. Arrasy wawelskie wywieziono z Polski do Rumunii, Francji, a następnie do Anglii, gdzie ostatecznie zdeponowano je w Kanadzie. Po zakończeniu wojny, wróciły do Polski, jednak dopiero po śmierci premiera Quebec Maurice’a Duplessis’a, który sprzeciwiał się ich zwrotowi. O zwrot kolekcji zabiegano do 1959 roku. Dopiero 16 stycznia w 1961 roku, arrasy powróciły na Wawel na pokładzie statku „Krynica”.
Historia Arrasów Wawelskich jest niezwykle fascynująca i pokazuje, jak cenne są te dzieła dla kultury polskiej. Obecnie, chociaż już się nie wytwarza tak wytwornych tkanin ściennych, istnieją warsztaty produkujące tapiserię oraz specjalistyczne manufaktury tkackie tworzące dywany orientalne. Tapiserie, chociaż nie cieszą się taką popularnością jak dywany, wciąż mogą być wspaniałą dekoracją wnętrza.
Czym są arrasy wawelskie – co jeszcze warto wiedzieć?
Arrasy zostały zlecone przez króla Zygmunta Augusta i wyprodukowane w latach 1550-1560 przez wybitnych rzemieślników w warsztatach w Brukseli. Były one tworzone na miarę, specjalnie dla konkretnych pomieszczeń zamku. Żadna tkanina nie jest przypadkowa, ponieważ każda była sprecyzowana pod kątem tematycznym.
Motywy biblijne, krajobrazowe, zwierzęce oraz groteskowe i herbowe. Wszystkie stworzone przez flamandzkich artystów Willema Tonsa i Michela van Coxiena. Tkaniny nie tylko musiały być ułożone w oddzielne cykle tematyczne. Musiały również być dokładnie dopasowane pod względem kształtu i rozmiaru do konkretnych ścian królewskich komnat. Niektóre z tych arrasów były bardzo duże, osiągając nawet rozmiary 5×9 metrów.
Proces tworzenia tych tkanin był bardzo pracochłonny. Tkacz był w stanie wyprodukować tylko pół metra materiału na tydzień, a do ich wykonania używano znacznych ilości złotych i jedwabnych nici – jak wyjaśniają specjaliści z działu tkanin Zamku Królewskiego na Wawelu.
Pierwszy raz arrasy zostały zaprezentowane na zamku w 1553 roku, z okazji ślubu Zygmunta Augusta z Katarzyną Habsburżanką. W swoim testamencie król zapisał tkaniny swoim siostrom, a po ich śmierci przeszły one na własność Rzeczypospolitej.
Twój apetyt dotyczący tkanin dalej nie został wyczerpany? Zapraszam do artykułu o różnicach pomiędzy tkaniną, a dzianiną.